- Tatuś, zobacz mam trzy - krzyczy Jasiek pokazując mi dwa wafle ryżowe
- No super, tylko masz dwa wafelki Jasiu. Zobacz to jest jeden - pokazuje - a to drugi. Razem są dwa wafelki.
Jasiek potakuje ze zrozumieniem. No to sprawdzamy.
- No to ile masz wafelków Jasiu?
- Seść - wypala z uśmiechem wielkim jak grecki arbuz
Widać, ze wdał się w tatusia...